Pierwsza książka Bernarda Minera i nie mogę się doczekać następnych.
Leżała na mojej półce myślę, że ponad rok, a już na pewno ponad pół. Korzystałam z niej głównie do podpierania laptopa (co za wstyd), bo książka okazała się niesamowicie wciągającym kryminałem z małym sensacyjnym zakończeniem typowym dla hollywoodzkich filmów akcji, pościg i wszystko naraz. Czyta się w jeden wieczór :)
Zauważyłam też niedawno, że takie hollywoodzkie zakończenia chyba typowe są dla nowych książek kryminalnych, wcześniej utknęłam na kryminałach wszelkich od Agathy Christie, więc punkt odniesienia mam raczej klasyczny.
Charakterystyczna, myślę, forma przedstawiania fabuły z perspektyw różnych bohaterów, którzy prędzej czy później się ze sobą spotykają.
Powieść dotyczy białego krajobrazu górskich Pirenejów i intrygi szytej grubymi nićmi.
Unfortunately I couldn't google English version of this book, the original title is: Glacé. Author is from France and everything is in French :)
Links:
[PL] LubimyCzytać - Bielszy od śmierci
[FR] Wiki - Bernard Minier
Mam tę książkę w planach, jako iż pojawił się ten tytuł w liście 225 najlepszych kryminałów ever (wybranych przez blogerów). Ale rok?! No wiesz?! ;)
OdpowiedzUsuńale jak zaczęłam ją czytać to uwinęłam się w jakiś tydzień :) Naprawdę polecam! Aktualnie mam na rzucie Camillę Lackberg, szwedzka pisarka kryminałów, zrobiła serię książek. Też polecam chociaż Bielszy od Śmierci był lepszy :)
Usuńhttp://en.wikipedia.org/wiki/Camilla_L%C3%A4ckberg